![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Okazja do reklamy, czy rzeczywisty zamiar
Scena polityczna
Kiedy wygramy, opozycja będzie się liczyła, deklaruje Miller
Okazja do reklamy partii czy rzeczywisty zamiar
Komentarz: Nie mylić ról
Eliza Olczyk
Prawica nie chce współpracować z opozycją nawet w sprawach wymagających poparcia wszystkich sił politycznych - powtarzają od ostatnich wyborów parlamentarnych politycy lewicy. Jednak gdy SLD dojdzie do władzy, wszystko się zmieni. Leszek Miller, przewodniczący SLD, zadeklarował, że po dojściu Sojuszu do władzy opozycja będzie miała zagwarantowany wpływ na podejmowanie decyzji. Za czasów koalicji SLD - PSL gotowość do współpracy z opozycją nie była jednak wcale tak duża, jak sugerują dziś politycy Sojuszu.
Lider SLD podczas niedawnej narady koordynatorów powiatowych powiedział, że po wygranych przez SLD wyborach przyszła opozycja będzie zajmowała właściwe miejsce we wszystkich strukturach władzy, uzyska możliwość kontroli i wpływ na przebieg spraw publicznych.
Aby zrealizować tę obietnicę, SLD zamierza opracować zasady współpracy z opozycją.
- Dla polskiej prawicy samo istnienie lewicy jest czymś trudnym do zniesienia. Dla nas, ludzi lewicy, istnienie prawicy jest czymś naturalnym - mówił Miller do działaczy terenowych i prasy. Współpraca z opozycją, a przede wszystkim z SLD,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
