Z daleka od szaleństwa
Dziś Sampras gra z Agassim - Steffi jeszcze nie przyjechała
Z daleka od szaleństwa
Andre Agassi: "Bywają takie sytuacje, że kort wydaje się schronieniem"
FOT. (C) AP
MIROSŁAW ŻUKOWSKI
z Hanoweru
W starciu obu Ameryk jankesi podyktowali swoje prawa także na korcie. W pierwszym meczu Finału ATP Tour Andre Agassi pokonał Ekwadorczyka Nicolasa Lapenttiego 6:1, 6:2, a w drugim powracający do zdrowia po kontuzji Pete Sampras wygrał z Brazylijczykiem Gustavo Kuertenem 6:2, 6:3.
Agassi przeżywa w Niemczech trudne chwile, wszędzie czekają paparazzi, by zrobić mu zdjęcie ze Steffi Graf. Tenisista uznał za stosowne powiedzieć: "Bywają takie sytuacje, że kort, nawet w największym turnieju, wydaje się schronieniem. To jest właśnie taka chwila"....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta