Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przykłady kształcą

16 grudnia 1999 | Prawo | BM

PRAWO KARNE

Oszustwa: nieporozumienia wywołuje rodzaj zamiaru sprawcy

Przykłady kształcą

BEATA MIK

Pan Bóg raz po raz zsyła na prawotwórców jakąś tam pomroczność, w efekcie czego prawo karne obraca się przeciw maluczkim, skrzętnie omijając gigantów.

Zazwyczaj idzie to w parze z tzw. kryminalizacją symboliczną. Sprowadza się ona do poczytania pewnych zachowań za przestępcze niejako na odczepnego, bez zważania, jak dany przepis, który określa znamiona typu czynu zabronionego, będzie funkcjonować w praktyce.

Przy ocenie przyczyn kreacji przepisów prawa karnego materialnego lepiej dociekać, co dobre, mądre i nieodzowne, zamiast co modne, by nie powiedzieć - gwarantujące tu i teraz poklask oceniającemu. Inaczej ta gałąź prawa, oparta na aksjologii ultima ratio, traci walory środka, jakiego używa się w ostatecznej potrzebie, gdy zawodzą inne metody zaprowadzania, utrzymania bądź przywracania pożądanego ładu w tej czy owej kategorii aktywności ludzkiej. Należy jednocześnie mieć na uwadze niebezpieczeństwa takiej dysfunkcji w obu kierunkach. Nadmiar prawa karnego to np. słusznie wykpiony przez Janusza Wojciechowskiego ("Ostrzej ze staruszkami", "Rz" z 1 października) mechanizm zaostrzonej represji w stosunku do sprawców najgroźniejszych przestępstw, skoncentrowany na dzieciach - szczęściem, na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1881

Spis treści
Zamów abonament