Człowiek z ciemni
Człowiek z ciemni
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
Wicepremier i minister pracy w gabinecie Jerzego Buzka. Główny rządowy negocjator z protestującymi i strajkującymi. Wcześniej był wiceprzewodniczącym Komisji Trójstronnej, reprezentującym stronę związkową. Skończył Politechnikę Szczecińską. Od sierpnia 1980 r. działacz NSZZ "Solidarność". Trzykrotnie wybierany na przewodniczącego Regionu Szczecińskiego NSZZ "S". Ostatnio został przewodniczącym Regionu Zachodniopomorskiego RS AWS. Poseł. Wielbiciel muzyki rockowej.
Kiedy pierwszy raz miał pan aparat fotograficzny w ręku?
- W 1968 roku. To była lustrzanka dwuobiektywowa Flexaret. Dobry aparat. Dostałem go w podarunku. Jak już miałem aparat, zacząłem się interesować fotografią.
Najpierw więc był aparat..
-... a dopiero potem zainteresowanie.
A kto pana zainspirował?
- To rodzina mi podarowała aparat. Potem było mnóstwo lektur, różnych prób, działań praktyczno-organi-
zacyjnych. Bo trzeba było w domu znaleźć ciemnię, zgromadzić koreksy, chemikalia...
To poważnie się pan zabrał.
- Gromadziłem literaturę, różne receptury. Starałem się sam ważyć chemikalia i robić wywoływacze. Bo utrwalacz był.
A...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta