Helikopter eksplodował z przeciążenia
Helikopter eksplodował z przeciążenia
Przeciążenie maszyny było przyczyną wypadku helikoptera, który trzy miesiące temu eksplodował między dwoma blokami na osiedlu w centrum Katowic - ustaliła Główna Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Helikopter sanitarny leciał 20 września do Poznania po serce do transplantacji. Na pokładzie było dwóch pilotów i trzyosobowa ekipa medyczna ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Wszystkim udało się uciec podczas awaryjnego lądowania na parkingu. Jedna z pielęgniarek odniosła lekkie obrażenia.
- Przyczyną wypadku było podjęcie lotu z przekroczonym dopuszczalnym ciężarem startowym o około 290 kg. To spowodowało ograniczenie mocy i możliwości utrzymania parametrów lotu - mówi przewodniczący komisji Andrzej Winiewski. Z kontroli komisji wynika, że do wypadku przyczynił się pilot. - Wypadku można było uniknąć, zabierając mniej paliwa lub ludzi - mówi Winiewski. (PAP)