Emerytowany żołnierz adwokatem
Prosto ze Strasburga
Emerytowany żołnierz adwokatem
Skarżący był przez wiele lat zawodowym oficerem w wojsku. W w ieku 51 lat przeszedł na emeryturę w stopniu kapitana. Dwa lata później u kończył studia prawnicze, po czym zawiadomił dziekana Izby Adwokackiej w Hasselt, iż ma zamiar wystąpić z podaniem o wpis na listę aplikantów. Rada adwokacka, dowiedziawszy się o planach De Moora, sprzeciwiła się, stwierdzając, iż przeszedł on już karierę zawodową gdzie i ndziej, a a dwokatura w Hasselt ma i tak za wielu członków.
Nie zważając na to De Moor złożył podanie zgodnie z przepisami, domagając się wpisu. Po otrzymaniu go rada postanowiła skonsultować się z prezesem Naczelnej Rady Adwokackiej, który nie znalazł przeszkód, aby De Moor został aplikantem. Mimo to wydano decyzje o dmowną. Podkreślono w niej, iż zgodni e z praktyką nie wyraża się zgody na przyjęcie osób, którym cała kariera zawodowa upłynęła poza adwokaturą.
W listopadzie 1983 r. De Moor w ystąpił do Rady Stanu o uchylenie tej decyzji....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)