Medytacja chroni przed zawałem
Lepsza kondycja psychiczna zwiększa szanse leczenia
Medytacja chroni przed zawałem
Mistrzami wewnętrznego skupienia i medytacji są buddyści. Na zdjęciu: duchowy przywódca Tybetańczyków - Dalai Lama.
FOT. (C) AP
ZBIGNIEW WOJTASIŃSKI
W zapobieganiu i leczeniu chorób układu krążenia psychika odgrywa równie ważną rolę jak dieta, aktywny tryb życia oraz leki i zabiegi kardiologiczne. Medytacja zmniejsza ryzyko zawału serca i udaru mózgu. Depresja aż czterokrotnie zwiększa groźbę ataku serca.
Od dawna było wiadomo, że transcendentalna medytacja (TM) obniża stężenie hormonów stresu i łagodzi nadciśnienie tętnicze krwi. Nigdy jednak nie było dowodów, że potrafi również spowalniać rozwój miażdżycy powodującej niedokrwienną chorobę serca i udary mózgu. Po raz pierwszy sugerują to badania opublikowane przez specjalistów Centrum Medycyny Naturalnej Uniwersytetu Maharishi na łamach pisma "Stroke".
Spowolnienie miażdżycy
- Wydaje się, że TM pobudza biologiczne mechanizmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta