Zabrakło wyobraźni
Ci, którzy spowodowali, że osoby w wieku powyżej 70 lat muszą pójść do kas nieudolnego banku PKO BP i ustawiać się w długich kolejkach, po to, by otrzymać rekompensatę za niesłusznie zatrzymane przez państwo świadczenia w pierwszej połowie lat 90., są z pewnością równie niebezpieczni dla państwa polskiego, jak domniemani ruscy szpiedzy.
Czyż takim urzędnikom państwowym i bankowym zabrakło wyobraźni, by uświadomić sobie, że na bezbronne, starsze osoby czekać będą pod oddziałami PKO BP bandyci gotowi pozbawić je życia dla łatwego łupu (vide przypadek profesora z Uniwersytetu Warszawskiego)? Dlaczego nie można było zapewnić dostarczenia tych pieniędzy przez listonosza, tak jak dostarczane są emerytury i renty?
Piotr Małecki, Kraków