Niedoceniona żyła złota
Niedoceniona żyła złota
Turystyka może z powodzeniem przynosić Polsce dochody w wysokości 6-8 mld dolarów rocznie. To więcej niż eksportowe wpływy jakiejkolwiek innej dziedziny gospodarki.
Turysta, który do Polski przyjedzie, w naszym kraju je, śpi i robi zakupy. Jest to więc również najłatwiejszy sposób eksportowania towarów i usług, bo nie trzeba starać się o kontrakty i poręczenia kredytowe, nie ma też ryzyka związanego z terminową płatnością. Wiedzą o tym doskonale Hiszpanie, Grecy, Portugalczycy, ale również Norwegowie, Finowie i Irlandczycy, którzy przecież nie mogą zaoferować beztroskich wakacji na gorącej plaży.
W Polsce turystyka jest niedoceniana przez władze samorządowe, które udzielają jej wsparcia raczej w ostatniej kolejności. Do wyjątków należą władze lokalne, które widzą w tej dziedzinie gospodarki szansę na rozwój swego regionu. Także władze centralne dopiero na początku 2000 roku powołały oddzielną jednostkę - Polską Organizację Turystyki - której zadaniem jest promocja przyjazdów do Polski. Jej tegoroczny budżet to tylko 10 mln dolarów. D.W.
PODKARPACKIE
Jak wykorzystać bazę
W przyjętej już przez sejmik samorządowy "Strategii rozwoju woj. podkarpackiego" turystyka znalazła się na czołowym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta