![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Ratowanie twarzy
Janusz Bryś, prezes Fundacji Kultury: To, co w Polsce najcenniejsze, to nasz dorobek intelektualny
Ratowanie twarzy
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Rz: Kierowana przez pana Fundacja Kultury przejęła organizację polskiego wystąpienia na tegorocznych Targach Książki we Frankfurcie, których będziemy gościem honorowym. Czy jest to efekt pańskich zabiegów, czy też dostrzeżono w Fundacji ostatnią deskę ratunku?
JANUSZ BRYŚ: Fundacja nie zabiegała o otrzymanie zlecenia na realizację ostatniego etapu przygotowań do polskiego wystąpienia na Targach Książki we Frankfurcie. Umowę z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego podpisaliśmy 16 maja tego roku. Już w momencie jej zawierania uzgodniłem, że naszym hasłem reklamowym będzie Copyright ŠPOLAND, a nie Frankfurt 2000, które w Niemczech nic nie znaczyło.
Do nowego sloganu musimy się jednak przyzwyczaić - tu, w kraju. Wygląda na to, że cała 2,5-letnia praca pełnomocników ds. Frankfurtu 2000 okazała się nic nie warta, bo dotyczyła czegoś, od czego w końcu sami odstąpiliśmy.
Nie chciałbym komentować pracy pełnomocników okresu poprzedniego. W umowie wyraźnie została zapisana data - 16 maja, odkąd Fundacja bierze odpowiedzialność za przygotowania do Targów we Frankfurcie.
Jaka jest druga data graniczna? 16 maja i...?
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
