Wiedział - nie powiedział
Obowiązek denuncjacji
Wiedział - nie powiedział
BOGUSłAW ZAJĄC
Znalezienie zmasakrowanych zwłok rodzi obowiązek zawiadomienia, choć nie ma jeszcze pewności, czy chodzi o zabójstwo.
" (...) czy zaostrzenie kar w kodeksie karnym przyniesie odczuwalną poprawę bezpieczeństwa obywateli, czy też nie. Moim zdaniem nie ma to żadnego znaczenia. Problem tkwi jak zwykle gdzie indziej - w kolaboracji. Tak, w pozytywnie rozumianej kolaboracji z policją. Niestety, otrzymana w spadku po PRL niechęć do policji powoduje to poczucie zagrożenia, któremu wszyscy podlegamy. W USA, gdy pirat drogowy zachowuje się niebezpiecznie na drodze, inni kierowcy sięgają po telefony, alarmując policję. W Polsce, niestety, nie - niech sobie chłopcy poszaleją. Mała wykrywalność to mała "zawiadamialność". Jeśli nie będziemy reagować na otaczający nas bandytyzm, nic się nie zmieni, mimo ostrego kodeksu karnego (...)" - napisał czytelnik w liście do redakcji ("Rz" z 16 sierpnia").
Słowa: doniesienie, donos, denuncjacja, nie mają najlepszej konotacji we współczesnej polszczyźnie. Nie mają jej zwłaszcza wśród dziennikarzy, pasjonujących się tym, "kto powiadomił", nie zaś tym, kto zawinił, przyczynił się, dozwolił. Niechęć do informowania władz bierze się również z przewlekłości urzędowych procedur, obawy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta