O ogórkach, cebuli demokracji
O ogórkach, cebuli i demokracji
Zgadzam się z większością tez postawionych przez ks. Andrzeja Turka ("O ogórkach, cebuli i demokracji", "Plus Minus" 47/2000). Dodam kilka własnych uwag. Stan świadomości społecznej może niekiedy być kluczowy dla utrzymania bądź upadku demokracji. Dziś prawie 40 proc. Polaków uważa, że gospodarka w epoce PRL była w lepszym stanie niż obecnie. Abstrahując od absurdalności takiego poglądu, czy to nie jest niewiara w kapitalizm, a przynajmniej w polski kapitalizm? Czy poziom zaufania do organów demokracji liberalnej nie jest u nas kryzysowy? A co będzie za dwa lata, kiedy obiecane przez obecną opozycję gruszki na wierzbie jednak nie wyrosną, a mająca się dobrze gospodarka Zachodu nagle wyhamuje? Panowie z prawej strony sceny politycznej liczą z pewnością, że wtedy wahadło nastrojów znów powróci na ich stronę, ale dla mnie nie jest to oczywiste. Zmiana świadomości ludzkiej nie jest łatwa, ale nie można z niej rezygnować. Przed nami kampania wyborcza, czyli czas, w którym zwykli ludzie nieco pilniej słuchają polityków. Myślę, można go wykorzystać. Warunkiem jest, aby wszystkie strony dialogu politycznego zgodziły się co do fundamentów, że:
- kryzys w Polsce został wywołany bankructwem systemu socjalistycznego jako całości,
- zmiana systemu gospodarczego jest koniecznością,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta