Awans dla wykroczeń

Awans dla wykroczeń

MAREK J. LUBELSKI

Pogranicze przestępstw i wykroczeń jest polem wielce tajemniczym. Znawcy tematu mówią, że za wieloma wykroczeniami kryją się przestępstwa, i to czasem poważne.

Budząca spore zainteresowanie społeczne oraz emocje wśród jej uczestników debata nad kształtem prawa karnego grzeszy nierzadko mieszaniem wątków i argumentacji.

Z jednej strony negują dyskutanci, świadomie lub nie, dorobek nauk penalnych, dając wyraz nieznajomości historii prawa i woluntarystycznym przekonaniom o sprawczej mocy decyzji prawodawcy. Ignorują też uwarunkowania społeczne i prawidłowości psychiki ludzkiej. Z drugiej strony zbyt łatwo chowają się za autorytet nauki, myląc własne przekonania z prawdami naukowymi, a koncepcje i teorie z faktami.

Źle by się stało, gdyby będąca wynikiem ponaddwudziestoletniej pracy różnych środowisk prawniczych kodyfikacja (mam tu na myśli nie tylko kodeks materialny, ale też procesowy, prawo wykonawcze, prawo wykroczeń, prawo karne skarbowe), mocno osadzona w dorobku polskiej i europejskiej nauki prawa karnego i nauk społecznych, uległa przypadkowym i pospiesznym zmianom, przygotowanym przez wąskie grono projektodawców i motywowanym głównie nastrojami społecznymi.

Prawda, jeżeli...