Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Promocja gorącej śmierci

25 stycznia 2001 | Publicystyka, Opinie | HK
źródło: Nieznane

"ufo" Ten narkotyk jest szalenie niebezpieczny, bo ma opóźnione działanie. Człowiek zażywa kolejne tabletki, ponieważ myśli, że nie działają. A potem umiera z przedawkowania

Promocja gorącej śmierci

FOT. (C) WOJTEK JAKUBOWSKI/KFP

- Dzieci trzeba uczyć mówić nie. Po to, żeby odmowa nie była dyskomfortem. Trzeba je też uczyć rozwiązywać własne problemy, żeby nie uciekały w narkotyki - tłumaczy Biedziak.

HARALD KITTEL

Nowość wyglądała jak pigułka extasy, dobrze znana bywalcom dyskotek z transową muzyką techno. Tyle tylko, że pigułki z wyciśniętym symbolem przypominającym latający spodek zostały wyprodukowane w Polsce według nowej receptury. Miały opóźnione działanie i dawały efekt narkotycznego ożywienia dużo później niż inne tabletki. Nikt nie przypuszczał, że "ufo" będzie zabijać.

Nie wiedział o tym również 20-letni Kuba.

- Akurat wrócił z Holandii. Całe wakacje pracował z kolegami studentami przy kwiatach. Jego dłonie były dosłownie poryte - mówi ojciec Kuby.

W sobotę, 26 sierpnia zeszłego roku Kuba wyszedł z domu. Było wczesne popołudnie. Miał pojechać do domku letniskowego w Borach Tucholskich na pożegnanie wakacji.

- Zagadnąłem go jeszcze, a on mi powiedział: Wiem, ojciec, bądź spokojny, nic złego się nie będzie działo. Będziemy w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2223

Spis treści
Zamów abonament