Siłą niczego się nie załatwi
Siłą niczego się nie załatwi
Panie przewodniczący, jak się pan czuje teraz, kiedy negocjowane latami układy nie przynoszą pokoju, ale wielkie napięcie. Co się stało z duchem z Oslo? Dlaczego zaginęła wola dialogu?
AHMED QURIE-ABU ALA: Każda osoba miłująca pokój i pokojowe współżycie odczuwa ból i gorycz z powodu tej groźnej sytuacji. Jako negocjator z przerażeniem dostrzegam zaprzepaszczenie wysiłków ponadsiedmioletnich negocjacji. Prawie wszystko zostało pogrzebane i zmarnowane.
Jeśli natomiast chodzi o porozumienia z Oslo, to były one niesprawiedliwe dla Palestyńczyków, którzy zgodzili się na zwrot tylko 22 proc. historycznych ziem palestyńskich. Jednakże porozumienia te stanowiły jedyne możliwe rozwiązanie, na które wyraziły zgodę obie strony i od czego zaczęły dialog. Oslo do dziś jest podstawą rokowań, dla której nie ma obecnie alternatywy.
Co więc się stało, że zamiast dialogu mamy kolejny konflikt?
Problem nie tkwi wyłącznie w porozumieniach, ale w tym, jak dalej strona izraelska będzie je szanować i będzie ich przestrzegać. Celem porozumień z Oslo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta