Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie mam konkurencji

25 października 2001 | Kultura | MD
źródło: Nieznane

Rozmowa z Mariuszem Adamiakiem, szefem festiwali Warsaw Summer Jazz Days i Jazz Jamboree

Nie mam konkurencji

FOT. MAREK DUSZA

: Mówił pan wielokrotnie o planach przejęcia Jazz Jamboree. Ten festiwal uważany był za konkurenta Warsaw Summer Jazz Days, imprezy, którą organizuje pan od 10 lat. W końcu się to panu udało.

MARIUSZ ADAMIAK: Jedni mi gratulują, inni składają wyrazy współczucia. Sam jeszcze nie wiem, czy się cieszyć. Prawdą jest, że od kilku lat zabiegałem o organizację Jazz Jamboree. Wychodziłem z założenia, że gdy są dwa festiwale i jedno biuro organizacyjne, już na wstępie oszczędzamy 150 do 200 tys. złotych w ciągu roku. Pojawiła się taka możliwość bodaj pięć lat temu, ale PSJ nie dał mi prawa organizacji. Może obawiali się, że przejmę festiwal na stałe.

Czy jest pan w konflikcie z Polskim Stowarzyszeniem Jazzowym?

Zacznijmy od tego, że PSJ to stowarzyszenie, do którego nie należy większość czołowych muzyków jazzowych w Polsce.

Na przykład kto?

Adam Pierończyk, Jacek Kochan, Tymon Tymański, Jerzy Mazzoll. Oni nie chcą tam być. Nie wiem, czy należy do stowarzyszenia Tomek Stańko, jeśli tak, to przez zasiedzenie. Mój konflikt z zarządem PSJ zaczął...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2453

Spis treści

Wojna z terroryzmem

Zamów abonament