Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mąż stanu potrzebny od zaraz

03 stycznia 2002 | Publicystyka, Opinie | MT
źródło: Nieznane

Argentyńczycy są skazani na rządy peronistów. Radykałowie długo nie podniosą się po spektakularnej porażce De la Rui.

Mąż stanu potrzebny od zaraz

Juan Domingo Perón umiał porwać tłumy, świetnie pomagała mu w tym żona - Evita

(C) AP

MAŁGORZATA TRYC-OSTROWSKA

Z BUENOS AIRES

Argentyna w ciągu kilkunastu dni ma już piątego prezydenta. Urzędujący przez tydzień Adolfo Rodriguez Saá i wybrany właśnie jego następca - Eduardo Duhalde - są peronistami.

Juan Domingo Perón, twórca ruchu, z którego wywodzi się rządząca obecnie w Argentynie Partia Sprawiedliwości (nazywana neoperonistowską), zdobył popularność dzięki umiejętności znajdowania szybkich i prostych rozwiązań dla bolączek społecznych, i głoszeniu zasady równości.

Adolfo Rodriguez Saá, który urzędował jako prezydent przez tydzień, próbował naśladować Peróna. Organizował roboty publiczne, by dać pracę biednym. Obiecywał: ograniczenie uposażeń urzędników państwowych (łącznie z pensją prezydenta), wystawienie na sprzedaż samochodów służbowych, samolotów i helikopterów, odebranie ludziom służbowych komórek. - Jeśli Argentyna będzie biedna, biedni będą wszyscy Argentyńczycy - te słowa, wykrzyczane na spotkaniu ze związkowcami, wywołały burzę...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2509

Spis treści
Zamów abonament