Polacy w kuźni liderów
Polacy w kuźni liderów
Dzięki przekazywanym przez byłych absolwentów dotacjom Harvard ma fundusz sięgający dwóch miliardów dolarów. Każdy budynek i jego wyposażenie to też dary od byłych stydentów. Na zdjęciu: dziedziniec głównego kampusa z pomnikiem Johna Harvarda
(C) EAST NEWS
KRZYSZTOF DAREWICZ
Z BOSTONU
Co ma wspólnego prezydent George W. Bush z Krzyśkiem Walenczakiem z Białegostoku? Dlaczego kolegą nowego burmistrza Nowego Jorku Michaela Bloomberga jest Maciek Dworniak z Wielunia? Co łączy Jeffreya Immelta, szefa największej korporacji General Electric, z zakopianinem Szymkiem Bachledą? Dziwne pytania? Prosta odpowiedź - Harvard Business School.
Dostać się do tej elitarnej kuźni liderów to marzenie wielu ambitnych młodych ludzi. Krzysiek, Maciek i Szymek przekonują, że również dla Polaków z ambicjami nie musi być to marzenie ściętej głowy.
Przez AWF, budowę i Wall Street
Każdy z nich dotarł do Harvard Business School inną drogą.
Krzysiek, lat 31, ukończył w Białymstoku III Liceum Ogólnokształcące. Jego pasją był sport, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta