Chcemy współpracować z LOT
Ulrich Wachter, wiceprezes Lufthansy AG ds. europejskich
Chcemy współpracować z LOT
Rz: Czy lotnictwo cywilne nadal silnie odczuwa niekorzystne efekty ataków terrorystycznych z 11 września?
ULRICH WACHTER: Nadal wielu Amerykanów boi się latać, ale Europejczycy powoli zapominają ten horror. W dalszym ciągu jest zapaść na rynku japońskim. Mam jednak nadzieję, że jeśli w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy nie wydarzy się jakaś kolejna tragedia, sytuacja powoli unormalizuje się.
Zapełnienie samolotów Lufthansy wygląda nieźle - 67,6 procent. To o 4,2 proc. mniej niż w dobrym 2000 roku. Ale trzeba pamiętać, że od początku 2001 roku odczuwaliśmy oznaki spowolnienia gospodarczego na świecie i sytuacja już wcześniej nie była zadowalająca. 11 września ją jeszcze pogorszył. Wyłączyliśmy z latania 44 samoloty, czyli nasze moce przewozowe spadły o 15 procent. Tak więc, chociaż wskaźnik zapełnienia samolotów nie wygląda źle, musimy go poprawić.
Jak to ograniczenie mocy odbiło się na sytuacji całej firmy?
Wprowadziliśmy kilka programów oszczędnościowych, ale nie zwolniliśmy nikogo z pracy. Zaoferowaliśmy korzystne warunki dla tych, którzy sami zrezygnują z pracy lub wcześniej odejdą na emeryturę. Zlecamy wykonywanie niektórych prac firmom spoza Lufthansy. A żadnego odchodzącego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta