Wojna podatkowa
Wojna podatkowa
- Jeśli Centrozap będzie musiał zapłacić 106 mln zł, firmie grozi upadłość - twierdzi jej prezes, Ireneusz Król.
BARBARA CIESZEWSKA
Od ponad pięciu lat nad Centrozapem wisiała konieczność zapłaty około stu milionów złotych, których w każdej chwili mógł zażądać Urząd Kontroli Skarbowej (UKS). Chodzi o otrzymany z budżetu nienależny zwrot VAT (plus odsetki). Są to pieniądze, które wyłudził poprzedni zarząd firmy, do niedawna w areszcie, dziś (za kaucją) tymczasowo na wolności. Nowy zarząd postawił plajtującą spółkę na nogi, a tak był przekonany o dobrych perspektywach firmy, że grupa menedżerska z Ireneuszem Królem na czele skupiła już prawie 20 proc. jej akcji i przymierza się do dalszych zakupów.
W grudniu ubiegłego roku emocje w firmie rosły z każdym dniem, ponieważ wiadomo było, że jeśli kontrolerzy skarbowi nie zdążą zakończyć kontroli do 31 grudnia, wtedy sprawa ulega przedawnieniu i ponad 100 mln zł zostanie w spółce. Ze znaczenia każdego upływającego dnia doskonale zdawali sobie sprawę zarówno szefowie firmy, jak i kontrolerzy skarbowi, a także cały sztab ludzi z Centralnego Biura Śledczego rozszyfrowujący mechanizm okradania budżetu. Nie wiadomo było wprawdzie jeszcze, jaki jest werdykt UKS, lecz nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta