Kuracja prawej nogi
Kuracja prawej nogi
TOMASZ WIŚCICKI
Zgadzam się z Bronisławem Wildsteinem ("Rz" z 22 - 23 grudnia 2001 r.), że polska demokracja okulała. Jedną z cięższych chorób naszego systemu politycznego jest jego niezrównoważenie - na niekorzyść prawicy. Podzielając opis i diagnozę choroby, inaczej niż Wildstein widzę jej przyczyny.
Można dyskutować, w jakim stopniu SLD spełnia kryteria lewicowości. Jednak (wyjąwszy komunistyczną przeszłość) podobnie wyglądają dziś socjaldemokracje zachodniej Europy. Bardziej czy mniej lewicowi, postkomuniści trwale zagospodarowali lewą stronę polskiej sceny politycznej. Stworzyli polityczno-gospodarczo-medialny kompleks, któremu prawica wciąż nie potrafi przeciwstawić nic porównywalnego ani pod względem trwałości, ani siły oddziaływania.
Brak roztropności
Wildstein za główne słabości prawicy uznał brak roztropności i ideologizację polityki. Zwłaszcza pierwsza (publicysta "Rz" nie poświęcił jej wiele uwagi) odegrała ogromną rolę w doprowadzeniu prawicy do jej obecnego stanu. Sądzę, że nieraz tam, gdzie Wildstein widzi ideologizację, można dostrzec raczej ów - delikatnie mówiąc - brak roztropności.
Przykład: niedopuszczenie przez polityków ZChN...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)