Nic nie jest przesądzone
Nic nie jest przesądzone
Przez lata głośno o Unii Europejskiej i polskiej integracji mówiono przede wszystkim entuzjastycznie. Sądy przeciwne czy nawet tylko wyrażające wątpliwości były spychane za margines poprawności politycznej. Teraz okazało się, że niewiele ponad pół roku przed referendum nic nie jest jeszcze przesądzone. Żeby nie stało się nieszczęście, o Unii trzeba zacząć mówić inaczej, szczerzej. Bo najważniejsze pytanie brzmi: Czy pozostanie poza Unią jest alternatywą służącą Polsce?
Do ostatnich wyborów samorządowych dyskusja już nie o samej akcesji, ale o jej warunkach ściągała na wątpiącego miano populisty i oszołoma. Jak pisał w "Rzeczpospolitej" Paweł Śpiewak, "wszystko w imię racji historycznych, postępu i szczęścia ukochanej ojczyzny". Ten balon musiał pęknąć. I pękł po wyborach.
A przecież można się było tego spodziewać. Już w wyborach parlamentarnych 2001 roku Samoobrona i Liga Polskich Rodzin odniosły sukces. Odniosły go, bo dotarły do elektoratu wiejskiego i małomiasteczkowego. Na obszarach wiejskich mieszka 38 procent Polaków, ale 45 procent wszystkich bezrobotnych. Jeden milion zarejestrowanych na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta