Referendum przede wszystkim
Referendum przede wszystkim
Wstąpienie Polski do Unii Europejskiej, liberalizacja prawa kobiet do aborcji, reforma finansów publicznych i systemu podatkowego - rozważania na te tematy zdominują zapewne debaty polityków w roku 2003.
Debaty polityczne były w minionym roku tak gorące, że według niektórych groziły nawet kryzysem parlamentaryzmu. Czasem niezadowolenie społeczne znajdowało ujście w zamieszkach na ulicach. Nic nie wskazuje też, aby nowy rok miał być spokojniejszy.
Unia Europejska
Nie ulega wątpliwości, że tematem roku 2003 będzie integracja Polski z UE. - Niedobrze się dzieje, że ta dyskusja, która właśnie powinna być zakończona, dopiero teraz się rozpocznie, że dopiero teraz będziemy zastanawiać się, kto na wstąpieniu do Unii Europejskiej zyska, a kto straci. Dotąd był to spór ideologiczny, a nie merytoryczny - mówi socjolog Ireneusz Krzemiński.
Im bliżej planowanego na 8 czerwca referendum, tym będzie goręcej. - Debata musi być ostra, bo od odzyskania niepodległości nie było ważniejszej sprawy niż to referendum - uważa Bogdan Pęk (LPR). Jednak wiceszef klubu Józef Oleksy (SLD) nie obawia się atmosfery tej dyskusji. - Przeciwnicy integracji nie wymyślą już nowych argumentów, a samo opowiadanie o utracie suwerenności jest mało przekonujące - mówi.
Zdaniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta