Polowanie na prezydenta trwa
Polowanie na prezydenta trwa
Jan Sokol
Vaclav Klaus
(C) REUTERS
BARBARA SIERSZUŁA
Z PRAGI
Poszukiwanie przyszłej głowy państwa czeskiego przypomina strzelanie do ruchomego celu na odpustowej zabawie. Figurki na chwilę zatrzymują się, by zabłysnąć w świetle telewizyjnych kamer, po czym znikają. Zabawa rozpoczyna się od nowa.
W trzecim podejściu, 28 lutego, figurki będą tylko dwie: weteran polityczny Vaclav Klaus (61 lat) zgłoszony przez Obywatelską Partię Demokratyczną (ODS) i zupełnie nowa postać - Jan Sokol (66 lat), wykładowca akademicki, filozof, kandydat koalicji rządzącej, złożonej z socjaldemokratów, ludowców i liberałów.
Dobrze znana twarz
Vaclava Klausa Czesi znają bardzo dobrze. Profesor ekonomii, wieloletni szef czeskiego rządu, przewodniczący ODS, marszałek Izby Poselskiej poprzedniej kadencji. Postać, której poglądy polityczne i wystąpienia publiczne nadal wzbudzają różne skrajne emocje. Jedni go uwielbiają, inni nie cierpią. Na Hradzie chciałoby go widzieć 36 procent Czechów, a w dwóch głosowaniach w parlamencie (15 i 24 stycznia) był faworytem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta