Wspomnień czar
Wspomnień czar
ARTUR SIERANT
Pamiętacie państwo, co działo się na warszawskiej giełdzie przed dziesięciu laty? Zapewne myślicie o wielkiej hossie. I słusznie, choć to był dopiero jej początek.
W kwietniu WIG zaczął rosnąć z poziomu 1 tys. punktów. W połowie tego miesiąca jego wartość doszła już do 2 tys. pkt., zaś w pierwszych tygodniach maja - do 4 tys. punktów. W ciągu kilku tygodni wartość WIG powiększyła się czterokrotnie. Na początku marca 1994 roku był rekord - 20 tys. pkt. A później zaczęła się długotrwała bessa. Ale to już inna historia.
Początek hossy przypadł na piękne pionierskie czasy. Wszyscy wówczas uczyli się giełdy. Giełda rosła w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta