W cieniu ministrów
W cieniu ministrów
- JAN PASTWA, SZEF SŁUŻBY CYWILNEJ: Nagroda dla partyjnych kolegów
- Gabinetowe stawki
Żeby pracować w gabinecie politycznym ministra, nie trzeba mieć specjalnych kwalifikacji. Praktyka pokazuje, że może znaleźć się tam każdy, kto cieszy się zaufaniem szefa. Dlatego gabinety polityczne to często synekury dla znajomych, przepustka do kariery i miejsca, gdzie załatwia się interesy.
W rządzie Leszka Millera już trzech szefów gabinetów politycznych ministrów odeszło w niesławie. Wszyscy w wyniku skandali związanych z biznesem. Waldemar Deszczyński musiał pożegnać się z resortem zdrowia, kiedy "Rz" ujawniła, że ten najbliższy współpracownik Mariusza Łapińskiego żądał od zachodnich koncernów farmaceutycznych kilku milionów dolarów łapówki za umieszczenie ich produktów na liście leków refundowanych. Grzegorz Białoruski został zdymisjonowany z funkcji szefa gabinetu politycznego szefa MSWiA kiedy okazało się, że łamał przepisy ustawy antykorupcyjnej, bo zasiadał w radzie nadzorczej spółki realizującej dla resortu Krzysztofa Janika kontrakt na wymianę dowodów i paszportów.
Dwa dni temu z pracy odszedł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta