Apetyt na władzę
Nieosiągalne dekrety
Apetyt na władzę
"Sytuacja kraju pogarsza się. Czas ucieka. Kredyt społecznego zaufania jest na wyczerpaniu. Dlatego należy działać prędko i zdecydowanie. Proponuję wyposażenie rządu w szczególne uprawnienia. " Słowa te wygłosił Lech Wałęsa, wówczas jeszcze przewodniczący NSZZ "S" w grudniu 1989 r. Była to pierwsza propozycja rządzenia dekretami. Tadeusz Mazowiecki odmówił korzystania z takiej metody rządzenia.
O dekrety, czyli rozporządzenia z mocą ustawy, które wchodziłyby w życie z dniem ogłoszenia, ubiegały się trzy kolejne rządy solidarnościowe -- Jana Krzysztofa Bieleckiego, Jana O lszewskiego i Hanny Suchockiej. Dotąd bezskutecznie.
Zaletą rządzenia za pomocą dekretów jest ich doraźna skuteczność. Wadą jest pominięcie w procesie tworzenia prawa obu Izb...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)