Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pięć minut prawdziwego mężczyzny

19 listopada 2003 | Rzeczpospolita poleca | BH
źródło: Nieznane

Debiut reżyserski George'a Clooney'a

Pięć minut prawdziwego mężczyzny

(C) SPI

Mam za sobą najciężej przeharowane półtora roku w życiu - wyznał George Clooney "Rzeczpospolitej". - Nigdy jeszcze nie byłem tak zmęczony. Grałem jednocześnie w dwóch filmach, a nocami i w czasie przerw na lunch montowałem "Niebezpieczny umysł".

"Niebezpieczny umysł" - film o showmanie, który zmienił oblicze telewizji, wymyślając ogłupiające programy: "Randkę w ciemno" i "Gong show", a jednocześnie był płatnym mordercą na usługach CIA - to reżyserski debiut Clooneya. Początkowo miał w tym obrazie tylko grać. Scenariuszem zainteresowani byli David Fincher i Curtis Henson. Trzy razy termin rozpoczęcia zdjęć był tuż-tuż, ale w ostatniej chwili wszystko się waliło.

- A ja byłem zakochany w tym scenariuszu i dlatego postanowiłem sam film wyreżyserować. Nie miałem wyboru - twierdzi Clooney.

Dzisiaj już wiadomo, że "Niebezpieczny umysł" nie stał się na świecie wielkim hitem. Jednak aktora to nie martwi. Twierdzi, że żaden z filmów, do których sam przywiązuje największą wagę, nie odniósł sukcesu kasowego. A "Niebezpieczny umysł" zostanie jeszcze kiedyś doceniony.

Być może filmem tym George Clooney zaczął nowy etap swego życia, przyznaje przecież, że myśli już o następnym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3080

Spis treści
Zamów abonament