Biurokracja szkodzi
Biurokracja szkodzi
Ukończyłem kurs firmowany przez Urząd Mieszkalnictwa na licencję zarządcy nieruchomości - 1800 zł. Pół roku wymaganych przez tenże urząd praktyk kosztowało 3000 zł. Następnie egzamin państwowy w grudniu - 1400 zł, niezdany, bo zdaje ok. 10 proc.; podejście do poprawki (minimum 4 mies. karencji) - znów 1400 zł.
Teraz po zdaniu egzaminu nie mogę otrzymać licencji, bo Ministerstwo Infrastruktury jest nieprzygotowane do wydania dokumentu.
Są ludzie bezrobotni - tacy jak ja - którzy pożyczyli grube pieniądze i chcieliby rozpocząć działalność. A administracja państwowa - mimo obietnic o zwalczaniu bezrobocia - organizuje kursy na licencję zarządcy, pośrednika, rzeczoznawcy i nie wystawia dokumentów potwierdzających spełnienie wymagań ustawowych, czyli uniemożliwia podjęcie działalności gospodarczej.
Z poważaniem
Tomasz Pacak


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)