Skarga na opieszałość sądu to konieczność
Skarga na opieszałość sądu to konieczność
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Za kilka dni Sejm uchwali ustawę, która pozwoli wszystkim niezadowolonym z tempa przebiegu procesów sądowych i egzekucji poskarżyć się na to do sądu. Czy obciążone do granic przyzwoitości polskie sądy poradzą sobie z nowymi obowiązkami?
TADEUSZ WOŁEK: Jestem pełen obaw. To kolejny kamyczek do ogródka wymiaru sprawiedliwości. Nie mieliśmy jednak wyjścia. Przygotowując projekt, wypełniliśmy jedynie zalecenia Komitetu Ministrów Rady Europy. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu, gdzie teraz trafiają skargi polskich obywateli na opieszałe sądy, zwracał uwagę na potrzebę ustanowienia w prawie polskim skutecznego środka na przewlekłość postępowania. Chce, aby Polska sama je prowadziła. Potrzebne były więc stosowne przepisy. A wracając do pytania: sądy odwoławcze cywilne i karne poradzą sobie z nimi. W sprawach cywilnych, których będzie pewnie najwięcej, sprawność...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
