Ścieżki mocnych wrażeń
Ścieżki mocnych wrażeń
Latarnia na środku ścieżki przy pl. Na Rozdrożu
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Warszawskie ścieżki rowerowe prowadzą przez schody, ostro zakręcają, wyrastają na nich słupy i krawężniki. Zarząd Dróg Miejskich nic z bublami nie robi. Często nie konsultuje też z rowerzystami tras planowanych ścieżek. A powinien.
- U nas najpierw planuje się drogę dla samochodów, potem myśli się o chodnikach, a dopiero na końcu komuś się przypomina, że przecież jeszcze musi być ścieżka - denerwuje się Aleksander Buczyński, rowerzysta ze Stowarzyszenia Zielone Mazowsze.
Niewielkie rozporządzenie
- Wytykanie błędów nic nie daje. Przy dojazdach do skrzyżowań widoczność jest fatalna. Na ścieżkach parkują samochody. Często drogi dla rowerów kończą się niespodziewanie - wylicza Aleksander Buczyński
Słupki połączone łańcuchami przy rondzie Zesłańców Syberyjskich FOT. RAFAŁ GUZ
Bublem jest np. ścieżka rowerowa biegnąca Al. Jerozolimskimi przy rondzie Zesłańców...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

