Na kłopoty konsulat
Na kłopoty konsulat
Rozmowa z Maciejem Krychem, naczelnikiem Wydziału Prawno- Konsularnego w Ministerstwie Spraw Zagranicznych
W minionym roku prawie 8, 5 tys. obywateli polskich zostało zatrzymanych lub aresztowanych przez władze obcych państw, a 577 znalazło się w więzieniach.
Są to tylko szacunkowe dane. Być może w aresztach lub więzieniach jest ich znacznie więcej.
Skąd takie przypuszczenie?
Polskie urzędy konsularne są informowane o każdym zatrzymaniu lub aresztowaniu rodaków tylko wtych krajach, z którymi mamy podpisane dwustronne konwencje konsularne. Władze miejscowe mają wówczas obowiązek niezwłocznego -- z reguły w ciągu trzech dni -- powiadomienia o takich zdarzeniach polskiego konsulatu. Polska podpisała 34 dwustronne konwencje, m. in. z Włochami, Francją, USA i Belgią; ostatnio z Mołdową, Uzbekistanem i Chorwacją. Projekty konwencji przekazano Albanii, Wenezueli i Iranowi.
Z większością krajów łączą nas jednak postanowienia konwencji wiedeńskiej z 1963 r. o stosunkach konsularnych, która przewiduje, że wyłącznie na życzenie pozbawionego wolności można zawiadomić o tym jego macierzysty konsulat lub ambasadę. Można domniemywać, że z tej przyczyny nasze konsulaty wiedzą jedynie o 10--15 proc. obywateli polskich zatrzymanych lub aresztowanych w Niemczech, Kanadzie i w krajach skandynawskich. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta