Parada bez zgody
Urzędnicy najprawdopodobniej nie wydadzą zgody na Paradę Równości, ponieważ zgłoszenie tej manifestacji ma luki formalne. - Organizatorzy nie dostarczyli nam m.in. projektu zmiany organizacji ruchu - mówi Lucjan Bełza, szef miejskiego biura bezpieczeństwa. - Urzędnicy nie kontaktują się z nami, więc nie mamy możliwości uzupełnienia dokumentów. Naszym zdaniem spełniliśmy wszelkie wymogi - twierdzi Tomasz Bączkowski z Fundacji Równości. I zapowiada, że 11 czerwca, nawet mimo zakazu władz miasta, marsz przejdzie od Sejmu do placu Defilad.
ikr