Pomoc prawidłowa, śmierć niezawiniona
Błąd ten bowiem nie miał związku ze śmiercią pacjenta. Zbigniew B. zasłabł na ulicy. Ktoś widział zdarzenie z okna i zatelefonował na pogotowie. W zwykłej karetce pogotowia przyjechała stażystka. Zdjęła plaster glicerynowy, który nosił chory, sprawdziła jego oddech, stwierdziła ustanie krążenia i podjęła decyzję o przewiezieniu go do najbliższego szpitala. W karetce lekarka podała tlen. W szpitalu lekarz, także stażysta, przywrócił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta