Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przemówienia na trzy z plusem

18 sierpnia 1995 | Gazeta | KG

Lech Wałęsa prawie nigdy nie jest zadowolony z przemówień

Przemówienia na trzy z plusem

Kazimierz Groblewski

-- Jakie ma być to przemówienie? -- zapytał pewnego razu Lecha Wałęsę Andrzej Zakrzewski, szef Biura Obsługi Politycznej. -- Cierpkie. -- A trochę konkretniej, panie prezydencie? -- dopytywał Zakrzewski. -- Bardzo cierpkie.

W książce: "Wszystko co robię, robię dla Polski. Lech Wałęsa. Przemówienia, posłania, listy, 1990 -- 1995", tej anegdotki nie ma. Ale i nie mogło jej być. Książka z założenia miała być dokumentem dla historyków, a nie zbiorem anegdotek dla ciekawskich.

Ciekawskim, mimo wszystko

Lechowi Wałęsie przemówienia pisze kilku anonimowych pracowników zatrudnionych w Biurze Obsługi Politycznej, a także szef tego biura, Andrzej Zakrzewski. Pierwszym szefem biura, w 1991 roku, był Arkadiusz Rybicki. Przemówienia z tamtego okresu są także wksiążce.

Wałęsa prawie nigdy nie jest zadowolony z otrzymanego przemówienia. Podobno nieraz, dla żartu, na tekstach przemówień stawia ich anonimowym autorom notki -- maksymalnie 3 z plusem. Największy komplement, jaki mogą od niego usłyszeć, brzmi: "Od czasu do czasu zdarza się panu myśleć".

Rzadko ingeruje merytorycznie w treść przemówienia, ale często zdarza mu się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 558

Spis treści
Zamów abonament