Między patriotyzmem a faszyzmem
Za każdym razem, kiedy wychodzi na jaw, że członek lub członkini Młodzieży Wszechpolskiej ma bliskie związki z neofaszystami, możemy usłyszeć, iż to zbieg okoliczności. Dla liderów MW i LPR zawsze winni są pojedynczy ludzie i nie ma to żadnego związku z organizacją, do jakiej przynależą. Tak było przy okazji Piotra Farfała piszącego niegdyś do rasistowskich pisemek. Tak było kiedy wszechpolacy "zamawiali piwo" gestem Sieg heil. Tak było też ostatnio przy okazji Leokadii Więcek spędzającej czas w towarzystwie łysych kolegów i płonącej swastyki. Roman Giertych w takich sytuacjach bywa stanowczy i domaga się ukarania winnych i wydalenia ich z organizacji.
Choć liderom narodowej prawicy zależy na przekonaniu wszystkich, że związki MW z neonazistami to odosobnione przypadki, nie powinno nam jednak umknąć, jak cienka granica dzieli te dwa środowiska. Znamienne są tu zdjęcia Wojciecha Wierzejskiego opublikowane przez "Gazetę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta