![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Jak się dogadać z sąsiadami
Niektóre rumuńskie ugrupowania nacjonalistyczne protestują przeciwko dążeniu tego kraju do struktur zachodnioeuropejskich. Bukareszt wciąż ma trudności z zawarciem traktatów z państwami ościennymi. Mimo to Rumunia jest postrzegana jako jeden ze stabilniejszych krajów w południowo-wschodniej części kontynentu.
Jak się dogadać z sąsiadami
Halina Mirska-Lasota
Po 1989 roku dla Rumunii, podobnie jak dla innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej, integracja ze strukturami Zachodu stała się nadrzędnym celem polityki zagranicznej. Po okresie deklaracji słownych i oczekiwania, że nastąpi to samo przez się, przyszło rozżalenie, iż Rumunia jest pomijana i pozostaje na uboczu głównych nurtów europejskiej polityki.
Po wyborach z jesieni 1992 roku i objęciu resortu spraw zagranicznych przez Teodora Melescanu rumuńska dyplomacja zmobilizowała się i zaczęła podejmować kroki w celu zbliżenia z instytucjami europejskimi i NATO. Również działania na rzecz poprawy, nadwerężonego wskutek kolejnych "najazdów" górników na Bukareszt czy wydarzeń w Tirgu Mures, wizerunku Rumunii za granicą zaczęły przynosić wyniki. Próby uporządkowania stosunków z sąsiadami sprawiły, że kraj ten zaczęto postrzegać jako czynnik stabilizacji na południowej flance Europy.
Dzisiaj Rumunia jest członkiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
