Mamy superurząd
19 września wystartowała Komisja Nadzoru Finansowego, która powstała z połączenia nadzoru giełdowego z ubezpieczeniowo-emerytalnym. Nie bez problemów - dopiero po 10 dniach od rozpoczęcia jej działalności Jarosław Kaczyński powołał na szefa supernadzoru Stanisława Kluzę. Od początku pomysł skonsolidowanego nadzoru nad rynkiem finansowym wzbudzał wiele kontrowersji i spotkał się z ostrą krytyką, także instytucji międzynarodowych. Nic to jednak nie zmieniło i po przejściu szybkiej ścieżki legislacyjnej pomysł resortu finansów został zrealizowany. Oba urzędy zlikwidowane we wrześniu nadzorowały ponad 400 instytucji finansowych. Na tym jednak nie koniec - w styczniu 2008 r. do KNF dołączy Komisja Nadzoru Bankowego, która kontroluje około 650 banków.
k.o.