Interesy w rytmie karnawałowej samby
Osiem milionów ludzi ogląda program rozrywkowy TVN "Taniec z gwiazdami". Nie wiadomo, ilu z nich ruszyło na kursy, ale na parkietach zaroiło się od tancerzy.
- Ten program sprawił, że do łask wrócił taniec towarzyski - uważa Sylwia Raźna, właścicielka warszawskiej szkoły Tancerze.pl. - W ostatnich latach ludzie tańczą więcej niż kiedykolwiek przedtem, ale solo. Tymczasem tutaj propaguje się tańczenie w parach, i to w formach, które kiedyś zarezerwowane były tylko dla zawodowców.
- "Taniec z gwiazdami" zmienił sposób postrzegania tańca i podejście ludzi do tej dyscypliny, co uważam za jego największe osiągnięcie - mówi Zbigniew Zasada, właściciel wrocławskiej szkoły Just, odznaczony Krzyżem Zasługi za działalność w propagowaniu tańca. - Uczestnicy kursów widzą, że w piękne poruszanie się na parkiecie trzeba włożyć wiele wysiłku i pracy, a efekty nie są natychmiastowe. Przy takim nastawieniu nie wykruszają się po dwóch tygodniach kursu, lecz trwają do końca zaplanowanych lekcji. Miejmy nadzieję, że boom na klasyczny, nowoczesny taniec nie jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta