Kolejki chętnych ustawiają się po ziemię rolną
- Głód ziemi jest ogromny, a wolnych gruntów już na rynku nie ma. Stąd wielkie zainteresowanie przetargami Agencji Nieruchomości Rolnych. Liczba chętnych dochodzi do kilkunastu osób na przetarg. W tym roku możemy sprzedać nawet 5 tys. ha, ale zapotrzebowanie jest kilka razy większe - przyznaje Teresa Kucharska, wicedyrektor oddziału ANR w Bydgoszczy.
Od kilkunastu miesięcy ceny rosną w tempie 2,5 - 3 proc. miesięcznie. W województwie kujawsko-pomorskim średnia cena transakcyjna za hektar ziemi sprzedawanej przez ANR była w 2006 r. najwyższa w Polsce i sięgnęła 11,4 tys. zł. Dla porównania średnia dla całego kraju to 7,374 tys. zł. Drogo jest także w Wielkopolsce - 10,4 tys. zł za ha, i na Dolnym Śląsku - 9,4 tys. zł za ha. Ceny w obrocie prywatnym są jednak nawet o połowę wyższe. I nic nie wskazuje na to, że będą spadać. Agencji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta