Zwaśnieni przedsiębiorcy nie muszą spierać się przed sądem powszechnym
Arbitraż (w Polsce zwany też często sądownictwem polubownym) ma sporo zalet, których próżno szukać w postępowaniu przed innymi sądami. Doczekał się wielu definicji, ale najprościej można powiedzieć, że jest to sposób wiążącego dla stron rozstrzygania sporów. Upodabnia go to w zasadzie do sądownictwa państwowego. Oba tryby istotnie się jednak różnią. Choćby tym, że osoba albo osoby rozstrzygające spór w ramach sądownictwa polubownego - zwane arbitrem albo arbitrami - nie są sędziami państwowymi. W zasadzie orzekają jednak z tym samym skutkiem co sąd państwowy. Przedsiębiorca, który ma w rękach wyrok sądu polubownego zaakceptowany przez sąd państwowy, może udać się do komornika i żądać wszczęcia egzekucji. Jednocześnie postępowanie przed sądem polubownym jest mniej sformalizowane i lepiej uwzględnia specyfikę biznesową niż to, które prowadzi sąd powszechny.
Bez zapisu się nie obejdzieCo do zasady, aby doszło do rozstrzygnięcia sprawy przez sąd polubowny, strony muszą zawrzeć w tym celu szczególnego rodzaju umowę. W polskim prawie określana jest ona mianem zapisu na sąd polubowny, a w praktyce występuje także pod pojęciem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta