Królowi wreszcie narodził się syn
Szczęśliwy Jagiełło, jak informuje kronikarz Jan Długosz, po oznajmieniu mu tej nowiny, nie wyszedł z kościoła, ale modląc się i folgując łzom, spędził cały dzień na składaniu podzięki i zbożnych dziełach. Cieszył się nie tylko ojciec. Według Długosza "urodziny syna były do tego stopnia szczęśliwe, pomyślne i miłe dla wszystkich, którzy się o nich dowiedzieli, że na różne sposoby wynosili miłosierdzie Boga i płodność starego króla".
Chrzest królewicza odbył się 18...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta