Sąd nad sędzią
18 września 2007 | Kraj | Tomasz Zalewski
KRÓTKO Sąd nad sędzią
7 minut zwłoki może zaważyć na karierze sędziego Tomasza Momota z Leszna. Tyle spóźnił się z wydaniem orzeczenia o areszcie dla przestępcy, przez co bandyta wyszedł na wolność. Przed upływem 48 godzin, kiedy przestępca trafił do izby zatrzymań, gotowy był wniosek o jego areszt. Sąd miał kolejne 24 godz. na rozpoznanie sprawy. Wezwał zatrzymanego w ostatniej chwili. Kiedy sędzia chciał ogłosić wyrok, adwokat oświadczył, że czas na został przekroczony o siedem minut i wraz z klientem opuścił salę rozpraw.
zal