Wszyscy jesteśmy dziećmi
Filmowe przeboje roku 1995 w Polsce
Wszyscy jesteśmy dziećmi
Barbara Hollender
Trendy, jakie od kilku lat występowały na polskim rynku filmowym, utrzymują się nadal. Najbardziej oczywiście cieszy systematyczny wzrost filmowej publiczności. Dwa lata temu odwiedziło kina 17, 5 mln osób, w ubiegłym -- 22, 5 mln. Daje nam to najwyższy wskaźnik przyrostu frekwencji w Europie.
Podobnie jak w latach poprzednich filmowa oferta polskich dystrybutorów była w 1995 roku bardzo bogata. Na polskich ekranach wyświetlano ponad 200 filmów, wtym 148 premierowych. Wśród premier, jak zwykle, przeważały filmy amerykańskie: mieliśmy okazję obejrzeć aż 101 obrazów wyprodukowanych za oceanem. Poza tym weszło na ekrany 12 filmów francuskich, 13 angielskich, 3 niemieckie, 3 australijskie, po 1 z Belgii, Włoch, Hiszpanii, RPA, Rosji.
Kinomani z Warszawy i Krakowa mogli jeszcze sporo tytułów "reszty świata" obejrzeć podczas Warszawskiego Festiwalu Filmowego, Festiwalu Unii Europejskiej i kilku przeglądów kinematografii narodowych. Ale mieszkańcy Łodzi czy Wrocławia, nie mówiąc już o kinomanach z miast mniejszych, takiej szansy nie mieli. Poza tym -- nie oszukujmy się -- filmy spoza USA trafiają zwykle do kin na dzień, dwa i schodzą z ekranów ustępując miejsca hollywoodzkim hitom. Dłużej, i to z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta