Konflikt interesu, czyli o moralności i służbie publicznej
Ludzie pełniący wysokie funkcje publiczne powinni być poza podejrzeniem
Konflikt interesu, czyli o moralności i służbie publicznej
Antoni Z. Kamiński
Podstawą demokracji jest cnota, twierdził Monteskiusz. Bez minimum szacunku dla zasad moralnych i norm prawnych, bez minimum poczucia przyzwoitości u osób pełniących urzędy publiczne, z wyboru lub z mianowania, ustrój demokratyczny nie będzie działał sprawnie. Kompetencje zawodowe muszą iść w parze z respektowaniem zasad służby publicznej, bo wprzęgnięte w służbę interesu prywatnego urzędnika lub posła miast państwu i szerszemu ogółowi jemu tylko korzyści przynoszą. Uczciwość w pełnieniu obowiązków jest niezbędnym składnikiem kompetencji urzędnika.
Demokracja jest sprawna,
kiedy pełniący urzędy trzymani są w karbach. Nie uda się to, jeżeli oni sami nie będą siebie w karbach trzymać. Zewnętrzna kontrola jest skuteczna dopóty, dopóki zachowanie nieuczciwe nie staje się normą. Podstawą sprawności państwa demokratycznego jest w ięc kompetencja i uczciwość osób sprawujących funkcje publiczne. To są prawdy oczywiste.
Demoralizacja osób pełniących funkcje publiczne, z mianowania lub z w yboru, ma fatalne konsekwencje dla wszystkich dziedzin życia. Jej bezpośrednim przejawem jest korupcja, tj. wykorzystywanie urzędów publicznych dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta