Każdy film jest polityczny
Costa-Gavras o "Małej Apokalipsie"
Każdy film jest polityczny
Z okazji premiery zainspirowanej prozą Tadeusza Konwickiego "Małej Apokalipsy" w Polsce bawił przez dwa dni reżyser Constantin Costa-Gavras. W niedzielę, w siedzibie firmy "Heritage Films", która jest polskim współproducentem filmu, spotkał się on z kilkorgiem dziennikarzy.
Przed rokiem, zaczynając pracę nad "Apokalipsą" Costa-Gavras mówił:
-- Książkę Tadeusza Konwickiego przeczytałem kilka lat temu. Zafascynowała mnie do tego stopnia, że chciałem ją przenieść na ekran. Potem zrozumiałem, że mnie -- człowiekowi z zewnątrz -- nie uda się odtworzyć klimatu tamtych lat w Polsce. Pomyślałem jednak, że "Mała Apokalipsa" mówi o sprawach uniwersalnych, które istotne są dla w ielu społeczeństw. Dlatego zdecydowałem się na jej bardzo luźną adaptację. Tadeusz Konwicki zgodził się z moją koncepcją.
Dziś, kiedy film wchodzi na ekrany, wiadomo już, że proza Konwickiego była dla Costy-Gavrasa jedynie inspiracją. Akcja filmu, opowiadającego o zmierzchu ideologii i manipulacji mediów, została przeniesiona do Francji.
-- Można było oczywiście w ogóle nie powoływać się na Konwickiego, myślę jednak, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta