Tyrmand, bingo i Warszawa

Tyrmand, bingo i Warszawa

Rozmowa z Krzysztofem Czabańskim, redaktorem naczelnym "Expressu Wieczornego"

W lipcu 1993 r. związana z Porozumieniem Centrum Fundacja Prasowa Solidarności sprzedała "Express Wieczorny" nowo powstałej spółce. Jej udziałowcami są Noma Press S. A. Wojciecha Fibaka oraz szwajcarski koncern prasowy JMG Ost Presse Holding AG. Czy zmiana właściciela gazety była wynikiem jej ekonomicznego wycieńczenia?

Rozgraniczmy Fundację od gazety. To Fundacja była wycieńczona finansowo i to był powód sprzedaży tytułu. Kłopoty finansowe gazety skończyły się w zeszłym roku i obecnie jej sytuacja jest ustabilizowana. Zainteresowanie tytułem tak poważnych inwestorów mogło w ynikać tylko z dobrych wyników firmy. Dodam, że Fundacja nie jest ani nie była nigdy prawnie i organizacyjnie związana z Porozumieniem Centrum. Założyło ją kilka osób -- Kaczyński, Siwek, Zalewski, Heba, Stolzman i ja -- z których tylko część działała w PC. Fundacja była więc związana unią personalną z PC. Teraz drogi polityczne fundatotorów rozeszły się, co spowodowało, że Fundacja w yzwoliła się spod zależności partyjnej i jest prywatnym, niezależnym przedsięwzięciem służącym wspieraniu działalności w ydawniczej o orientacji centrowej i centroprawicowej. Sprzyja temu obecność w Radzie Fundacji arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego i biskupa...