Unia trwała i niepodzielna
Jeżeli powstanie możliwość uczestniczenia Unii Wolności w rządzie, to powinna wybrać wiarant, który pozwoli jej zrealizować możliwie dużą część jej programu. Gdyby się okazało, że taką możliwością będzie porozumienie z Janem Olszewskim, to należy je zawrzeć, gdyby zaś okazało się, że taką możliwością będzie porozumienie z SLD, to też należy je zawrzeć.
Unia trwała i niepodzielna
Waldemar Kuczyński
Unię Wolności uważa się często za partię sezonową. Jej przeciwnicy, głównie z prawa, mawiają, że od początku (jako Unia Demokratyczna) była poroniona i szkodliwa, bo blokowała powstanie silnej prawicy i liczącej się solidarnościowej lewicy. Także wśród części wybitnych działaczy Unii istnieje przekonanie, że to partia czasu wyjątkowego, który mija, a może już minął. Oba stanowiska prowadzą do wniosku, że prędzej czy później Unia się rozpadnie. Po tym nastąpi rozbiór jej aktywów i elektoratu między partie, które ważą znacznie mniej, ale uważają się za niesezonowe i sądzą, że przez taką aneksję zmężnieją. Inna wersja pogrzebu Unii to wchłonięcie jej przez partię prawicy, która zrealizuje sen o elektoracie trzydziesto- czy jak czasem słychać nawet ponad czterdziestoprocentowym.
"I nie opuścimy was aż. .. "
Uważam, że są to rachuby płonne. Unia Wolności nie jest partią sezonową isię...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta