Zakurzony projekt
Działalność gospodarcza gmin
Zakurzony projekt
Ustawa o działalności gospodarczej gmin (lub -- bo ostatnio taki tytuł jest proponowany -- o przedsiębiorczości komunalnej) nie istnieje, mimo kilkuletnich dyskusji i dwuletnich prac w Sejmie. Kiedyś potrzeby stworzenia takiego aktu prawnego nikt nie kwestionował. Dziś sprawa nie jest tak oczywista. A dokument, który powstał w sejmowej podkomisji jako podstawa do dalszych prac, spotyka się z powszechną krytyką.
Wspomniany projekt ustawy to jedno z bardziej "zakurzonych" przedłożeń znajdujących się w Sejmie. W lasce marszałkowskiej spoczywa od blisko dwóch i pół roku. Określenie "spoczywa" jest o tyle adekwatne, iż prace posuwają się niespiesznie. W rezultacie -- co podkreślają krytycy projektu -- proponowane przepisy coraz mniej pasują do obecnej sytuacji w gminach i w gospodarce.
Groźba gminnego socjalizmu
Działalność gospodarcza gmin to jeden z najbardziej kontrowersyjnych samorządowych tematów. Gdy w 1990 roku powstawała ustawa o samorządzie terytorialnym, autorzy zamierzali w ogóle uniemożliwić gminie prowadzenie takiej działalności, jeśliby wykraczała poza zadania o charakterze użyteczności publicznej....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta