![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Konkordatowa przygoda Aleksandra Kwaśniewskiego
Konkordatowa przygoda Aleksandra Kwaśniewskiego
Aleksander Kwaśniewski zmieniał swoje stanowisko wobec konkordatu, stanowczo przy tym twierdząc, że go nie zmienia. Był radykalnym przeciwnikiem szybkiej ratyfikacji konkordatu w czasie kampanii wyborczych, natomiast w okresach między wyborami łagodził swoje zdanie.
Sojusz Lewicy Demokratycznej, na którego czele stał Aleksander Kwaśniewski, od początku był przeciwny podpisanemu 28 lipca 1993 konkordatowi. Uważał, że rząd Hanny Suchockiej wprowadził konkordat "tylnymi drzwiami".
Sprzeciw wobec ratyfikacji konkordatu SLD uczynił jednym z ważnych elementów swojej kampanii wyborczej przed wyborami w 1993 roku. Na konwencji przedwyborczej Sojuszu, 40 dni przed wyborami, Kwaśniewski pouczył zebranych kandydatów lewicy na parlamentarzystów: "Musimy powiedzieć również [wkampanii -- red. ], że za plecami w większości katolickiego społeczeństwa tworzy się przeciwko niemu państwo wyznaniowe. Tworzy się zapewnienia dla instytucji Kościoła, dla jego hierarchii, aby właśnie bez kontroli nie istniejącego parlamentu, uzyskać jak najwięcej gwarancji prawnych, jak najwięcej decyzji administracyjnych, które będą tworzyć realny stan państwa wyznaniowego".
Waldemar Pawlak, szef pierwszego rządu koalicji SLD -- PSL, w exposé 8 listopada 1993 zapowiedział, że rząd będzie dążyć do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
